Inwestorzy przyzwyczaili się już do ciągłego wzrostu cen złota. Od początku 2000 roku do chwili obecnej wartość złota wzrosła z poziomu ok. 300 dolarów za uncję do powyżej 1700 dolarów. Jednak czy jest to wciąż atrakcyjna inwestycja? ­ 

Według prognoz analityków złoto nadal jest kluczową inwestycją alternatywną, której ceny będą wzrastać. W pierwszym kwartale 2012 r. mieliśmy do czynienia z korektą cen i spowodowało to masowe uaktualnianie prognoz na 2012 rok. Jednak nadal większość z nich mówi o wzrostach. 

Jednak czym uargumentowane są te wzrosty? Istotnym argumentem przemawiającym za wzrostem wartości złota jest luźna polityka monetarna Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Kolejne programy mające stymulować gospodarkę i ratować ją przed wejściem w fazę recesji, polegające na ?drukowaniu? pieniądza powodują spadek wartości dolara i euro i wpływają na wzrost inflacji. Należy zaznaczyć, że wywoływanie inflacji jest niezbędne dla Stanów Zjednoczonych i wielu państw Europy także z powodu ich wysokiego zadłużenia. Poprzez inflację zmniejszają one wartość swojego długu w ujęciu realnym, a działania takie możemy nazwać podatkiem inflacyjnym. 

Natomiast złoto jako środek utrzymywania wartości, a także surowiec, którego wartość wyrażana jest w dolarze, stanowi świetne zabezpieczenie przed negatywnymi skutkami działań rządów. 

 

Fakt ten zauważyły kraje BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny). Kraje te posiadają olbrzymie nadwyżki walutowe, jednakże stosunkowo mało rezerw utrzymują w złocie. Złoto stanowi zaledwie 1,6% rezerw walutowych Chin, kiedy to Stany Zjednoczone utrzymują 74,5% rezerw walutowych w złocie, a średnia strefy euro to 62,6%. Już w 2011 roku mieliśmy do czynienia z dużymi zakupami złota przez kraje BRIC, jednakże ich potencjał zakupowy jest olbrzymi. Zwiększenie rezerw Chin w złocie do 10% wiązałoby się z zakupem około 5500 ton. Przy rocznym wydobyciu złota na poziomie około 2500 ton, oznaczałoby to skupienie ponad 2 letniej wielkości wydobycia. Natomiast zwiększenie rezerw złota we wszystkich krajach BRIC do 30%, czyli do mniej niż połowy tego co ma dzisiaj stefa euro oznaczałoby zakup około 24 tys. ton złota. Biorąc pod uwagę, że wszystkie do tej pory wydobyte zasoby złota szacuje się na około 160 tys. ton, mówimy o zakupie 15% wydobytych światowych zasobów i to tylko przez popyt wykreowany przez banki centralne BRIC. A należy do tego dodać jeszcze bogacące się społeczeństwa tych krajów, dla których od zawsze złoto kojarzyło się z bogactwem i świadczyło o pozycji społecznej. Należy zatem stwierdzić, że prognozy wzrostów cen złota wynikają z solidnych fundamentów i kruszec ten powinien stać się częścią portfela inwestycyjnego każdego inwestora, nie tylko takiego zainteresowanego inwestycjami alternatywnymi. Zwłaszcza, że według przeprowadzonych badań przez World Gold Council, posiadanie do 20% złota w swoim portfelu inwestycyjnym obniża istotnie całkowite ryzyko inwestycyjne. 


Powiązane produkty

Produkt dodany do listy życzeń
Produkt dodany do porównania.