Twój koszyk
Brak produktów w koszyku
- Autor wpisu: Mennica Skarbowa
- Data wpisu:
Z chwilą pojawienia się COVID-19 poza granicami Chin, świat stopiono zaczął zwalniać. To wszystko co dotąd znaliśmy jako szeroko pojętą globalizację, możemy obserwować we wstecznych lusterkach naszych samochodów. Poszczególne państwa zaczęły wprowadzać coraz to bardziej dotkliwe dla swobód obywatelskich i gospodarki obostrzenia, aby ratować ludzkie istnienia. Nie pomyślano jednak czy wystarczy jeszcze respiratorów na największą ofiarę koronawirusa – mianowicie - dla gospodarki.
W 2007 roku światło dzienne ujrzała publikacja Nassim’a Nicholas’a Taleba’a pod tytułem Czarny Łabędź Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem. Autor przewidział w niej nie tylko kryzys gospodarczy, który wstrząsnął światem w 2008 roku, ale ukuł również teorię czarnego łabędzia. Dzisiaj tę koncepcję możemy odnieść do pandemii COVID-19 i kryzysu ekonomicznego, który ona spowodowała.
Teoria Taleb’a zakłada, że czarny łabędź to nieprzewidywalne wydarzenia, które odcisną olbrzymie piętno na naszym codziennym życiu i przyszłości funkcjonowania gatunku ludzkiego. Zdarzenia te są szczególnie niebezpieczne, gdyż nie potrafimy ich przewidzieć, przez co ignorujemy sygnały mówiące o zbliżającym się zagrożeniu. W efekcie żyjemy w przeświadczeniu, że ryzyka nie ma, podczas, gdy po prostu bagatelizowaliśmy je i nie braliśmy pod uwagę jego istnienia. W myśl teorii, którą przedstawił Taleb, aby mówić o wystąpieniu zjawiska czarnego łabędzia, muszą zaistnieć trzy podstawowe warunki; wydarzenie musi być niespodziewane (dla obserwatora); mieć znaczący wpływ na otoczenie; po wystąpieniu ma swoje wytłumaczenie i uznawane jest za takie, które można było przewidzieć. Trudno oprzeć się pokusie stwierdzenia, że dzisiaj takim czarny łabędziem jest pandemia koronawirusa i załamanie na światowych rynkach.
Nieprzewidywalne da się przewidzieć
Teorię Taleb’a można rozpatrywać w odniesieniu nie tylko do wydarzeń w skali makroekonomicznych (tutaj przykładów da się mnożyć mnóstwo m.in. 11 września i atak na World Trade Center). W skali mikroekonomicznej czarnymi łabędziami będą wydarzenia, które mają bezpośrednie przełożenie na nasze portfele, również te inwestycyjne. Przykładem takiego podejścia mikroskopijnego może być upadek linii lotniczych czy biura podróży i ewentualne zabezpieczenie się poprzez różnorakie ubezpieczenia na wypadek takiego zdarzenia. Czarny łabędź może okazać się również szansą na osiągnięcie pozytywnych skutków płynących z danego wydarzenia. Tutaj przykładem może być obserwowanie rynku surowców m.in. metali szlachetnych i ich cen (spadków i wzrostów) oraz wyczucie optymalnego momentu inwestycyjnego lub na upłynnienie takiej lokaty.
Czarny łabędź – niebanalne odkrycie nie tylko z Australii
Przez długie lata Europejczycy żyli w przekonaniu, że na świecie istnieją tylko białe łabędzie. Aż któregoś dnia udowodniono, że gatunek występuje również w czarnej odsłonie na terenie Australii. Podobnie jest z dorobkiem Taleb’a. Urodził się w 1960 roku w Libanie, ale dzisiaj znany jest na świecie jako amerykański ekonomista, filozof i trader. Chociaż z wykształcenia jest magistrem nauk przyrodniczych i doktorem w zakresie zarządzania. Jego książka Czarny Łabędź Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem została przetłumaczona na 33 języki. Tylko w cztery lata po jej publikacji sprzedała się w ponad 3 milionach egzemplarzy. Po kryzysie w 2008 roku i przewidywaniach jakie na ten temat zawarł autor w książce, została ona uznawana za najbardziej proroczą publikację XXI wieku. Brytyjski tygodnik The Times okrzyknął Czarnego Łabędzia jedną z dwunastu najważniejszych książek wydanych po II Wojnie Światowej. Oddając się lekturze, możemy odnieść wrażenie, że to zbiór esejów, które nie są pozbawione elementów rachunku prawdopodobieństwa, filozofii, a wszystko to okraszono wątkami autobiograficznymi. Daje ona nam zupełnie inne spojrzenie na sprawy, które nas dotyczą, a przede wszystkim świat inwestycji.
Z bardzo krótkiej perspektywy, już dzisiaj – możemy śmiało stwierdzić, że na światową pandemię COVID-19 można się było lepiej przygotować. Wymagało to podjęcia poważniejszych kroków w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się epidemii, jak i jej skutkom - w momencie kiedy z Chin zaczęły do nas docierać dojmujące informacje. Jaki będzie świat po pandemii? Czy ta kolejna lekcja życia, pozwoli nam na bardziej czujne obserwowanie tego co dzieje się wokół nas? Na te pytania dzisiaj nie możemy udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Zachęcamy jednak do zapoznania się ze światowym bestsellerem Nassim’a Nicholas’a Taleb’a, którego teoria znajduje zastosowanie w zglobalizowanym świecie XXI wieku i na naszych małych podwórkach.